Zawsze lubiłam puste, zwykłe naleśniki i nie dawałam się nikomu przekonać do wynalazków typu naleśniki z serem, z nutellą, jabłkami, czymoklwiek (herezje!!!) - podobnie z resztą, ja dziecię moje - no ale dziecię zachorowało, 2 dni nie jadło, próbowałam dać serek homo waniliowy - nie chciało... Zażyczyło sobie naleśniki - a że wiedziałam, że naleśnika pochłonie (moja krew!), postanowiłam zrobić coś grubszego, coby się najadło - i tak zaświtał w mojej głowie pomysł robienia pancakesów - a że został otwarty serek - zjadłam z serkiem (dziecię oczywiście bez) - i rzec muszę, że były jeszcze lepsze, niż puste! Myślałam, że nie różnią się wiele od zwykłych, w końcu trochę tylko gęstsze i proszek do pieczenia - a tymczasem, mimo tylko jednego jajka, mają taki fajny "jajeczny" aromat, bardzo delikatny smak.. rewelacja, polecam! Przepis chomikuję, jeszcze nie raz pewnie zrobię, bo pyszne są :)
przepis (wychodzi 5 naleśników):
- 1 szklanka mąki
- 1 łyżeczka cukru (ja zapomniałam... może i lepiej :)
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- szczypta soli
- 1 jajko
- 1 szklanka mleka
- pół szklanki wody
- 2 łyżki oleju
Ubić jajko, dodawać powoli resztę składników ciągle ubijając. Smażyć bez tłuszczu na patelni teflonowej (próbowałam z tłuszczem, nie wychodziły takie fajne).
5 komentarzy:
''Zapozowal'' bardzo ladnie do zdjecia. :))
Fajne takie..."grubasy" ;))
Piękne!
Bardzo smakowity pancake :)
Sztuczką prawdziwych pancakes jest sposób robienia ciasta. Trzeba najpierw suche i płynne składniki osobno wymieszać i na koniec je razem wymieszać ale tylko z grubsza. Muszą być duże grudki i kawałki niewymieszanej mąki są ok. W tym stanie zostawić 10 minut i dać temu się przegryść. W ten sposób pancakes wychodzą bardziej puszyste.
Prześlij komentarz