niedziela, 2 listopada 2008

lokum

"Dość twardych słodyczy! Chcę miękkich!" krzyczał sułtan, gdy złamał sobie ząb na kolejnym cukierku. Nadworny cukiernik czym prędzej wziął się do roboty, wymyśli przepic, spróbował... I nazwał swoje dzieło "rahat lokum", czyli "przyjemny kęs". Sułtan był zachwycony, a lokum jest jednym z najbardziej znanych tureckich wyrobów.

Większość przepisów wymaga "cream of tartar", nie wiem, co on daje, pewnie sięnie dowiem, w każdym razie i bez niego jest fajne :)

Skład:
100g skrobii
1l wody/soku
250g cukru
2 łyżki soku z cytryny
Łyżka pektyny (opcjonalnie)
Dodatki smakowe/barwniki
orzechy - ok 2 garści (opcjonalnie)
skrobia i cukier puder do obtoczenia

Z połowy wody, soku z cytryny i cukru ugotować surop, ze skrobii i reszty wody ogotować kisiel, dolać do niego syrop i dodatki, gotować na małym ogniu ok 30-45 minut, na koniec dodać orzechy. Wlać ok 1-1,5cm warstwę do wyłożonego papierem do pieczenia pojemnika (np tortownica 26cm) i schłodzić (parę godzin). Pokroić w kostki, obtoczyć w mieszaninie skrobii i cukru pudru, rozłożyć na deseczce, daćjeszcze chwilę odpocząć w chłodzie :)

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Nie moge sobie wyobrazic smaku, ale wiadomo przynajmniej ze zebow na tym deserze sie nie polamie ;):))

jabberwocky pisze...

Notme zrób to zobaczysz :) Warto :)

Gosia Oczko pisze...

I to miękkie jest? Bo wygląda dla mnie jak twardości landrynki ;)

pozdrówka!

Anonimowy pisze...

"Cream of tartar" jest naturalnym spulchniaczem (działanie podobne do proszku do pieczenia), w Polsce nazywa się ten proszek "winnym kamieniem" - można dostać w sklepach bio :)