niedziela, 28 września 2008

Jogurt jabłkowy

Z okazji dnia jabłka. Pomysł na obchody, jak z tego typu imprezami bywa narodził się spontanicznie. Początkowo miałam nie brać udziału, bo nic oryginalnego do głowy mi nie przychodziło, a że ciasta i tak było napieczonego nieco, to stwierdziłam, że nie kombinuję, bo to nie będzie bezpieczne ;) No ale robiąc dziś jogurt zerknęłam na stojące obok jabłka i stwierdziłam, że może tym razem jabłkowy? Jak pomyślałam, tak uczyniłam.

Jogurt jabłkowy

1l mleka
jogurt z żywymi kulturami bakterii
1 jabłko
garść jabłek suszonych
łyżka cukru

Mleko zagotować (chyba, że jest UHT). Jabłka pokroić w kostki. Zrobić z tego jogurt dostępną sobie metodą, podaję wymagającą najmniej sprzętu: kiedy mleko ostygnie do temperatury ok 50 stopni, dodać do niego jogurt i resztę składników, porządnie wymieszać, włożyć pod pierzynę. Po paru godzinach przełożyć do lodówki.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Jogurcik napewno pyszny, bo domowy zawsze najlepszy :)

Mam pytanko co do tych opuncji, bo
Malta zapytała gdzie moze je dostac, wiec zwaracm sie do Ciebie bo pisalas ze je widzialas. W jakims supermarkecie?

Pozdrawiam cieplo :)

Waniliowa Chmurka pisze...

Często jadam na śniadanko coś podobnego!:)
Pozdrawiam
www.waniliowachmurka.blox.pl -zapraszam częściej.

Tatter pisze...

Moja corka jest wielbicielka domowych jogurtow i czesto dla niej je robie. Gdy powiedzialam jej o Twojej jablkowej wersji, bardzo sie ucieszyla...;D
Dziekuje za Twoj udzial w Swiecie Jablka :D

margot pisze...

następny jogurt z takich wyjatkowych,właśnie suszę sobie jabłka ,wię i pewnie ja skorzystam z tego przepisu