
Z okazji dnia jabłka. Pomysł na obchody, jak z tego typu imprezami bywa narodził się spontanicznie. Początkowo miałam nie brać udziału, bo nic oryginalnego do głowy mi nie przychodziło, a że ciasta i tak było napieczonego nieco, to stwierdziłam, że nie kombinuję, bo to nie będzie bezpieczne ;) No ale robiąc dziś jogurt zerknęłam na stojące obok jabłka i stwierdziłam, że może tym razem jabłkowy? Jak pomyślałam, tak uczyniłam.
Jogurt jabłkowy
1l mleka
jogurt z żywymi kulturami bakterii
1 jabłko
garść jabłek suszonych
łyżka cukru
Mleko zagotować (chyba, że jest UHT). Jabłka pokroić w kostki. Zrobić z tego jogurt dostępną sobie metodą, podaję wymagającą najmniej sprzętu: kiedy mleko ostygnie do temperatury ok 50 stopni, dodać do niego jogurt i resztę składników, porządnie wymieszać, włożyć pod pierzynę. Po paru godzinach przełożyć do lodówki.
Jogurt jabłkowy
1l mleka
jogurt z żywymi kulturami bakterii
1 jabłko
garść jabłek suszonych
łyżka cukru
Mleko zagotować (chyba, że jest UHT). Jabłka pokroić w kostki. Zrobić z tego jogurt dostępną sobie metodą, podaję wymagającą najmniej sprzętu: kiedy mleko ostygnie do temperatury ok 50 stopni, dodać do niego jogurt i resztę składników, porządnie wymieszać, włożyć pod pierzynę. Po paru godzinach przełożyć do lodówki.

4 komentarze:
Jogurcik napewno pyszny, bo domowy zawsze najlepszy :)
Mam pytanko co do tych opuncji, bo
Malta zapytała gdzie moze je dostac, wiec zwaracm sie do Ciebie bo pisalas ze je widzialas. W jakims supermarkecie?
Pozdrawiam cieplo :)
Często jadam na śniadanko coś podobnego!:)
Pozdrawiam
www.waniliowachmurka.blox.pl -zapraszam częściej.
Moja corka jest wielbicielka domowych jogurtow i czesto dla niej je robie. Gdy powiedzialam jej o Twojej jablkowej wersji, bardzo sie ucieszyla...;D
Dziekuje za Twoj udzial w Swiecie Jablka :D
następny jogurt z takich wyjatkowych,właśnie suszę sobie jabłka ,wię i pewnie ja skorzystam z tego przepisu
Prześlij komentarz