niedziela, 14 września 2008

Crumble on!

Od pewnego czasu chodziło za mną coś nieokreślonego z jabłkami - ale na ciasto jakoś nie miałam ochoty piec ciasta (z resztą, to nie było to, co za mną chodziło...) 0 już się łamałam i chciałam upiec bułeczki, takie jak u Kuchareczki, no ale leń zwyciężył. To "coś" jednak za mną chodziło i nie chciało się odczepić mimo tony spałaszowanych jabłek, aż dostałąm oświecenia... Tak, zrobię crumble! I to był strzał w dziesiątkę.


Przepis.

Składniki:
  • 150g mąki (dałam pół na pół zwykłej pszennej i razowej orkiszowej),
  • 150g otrębów (płatków) owsianych,
  • 150g cukru trzcinowego,
  • 150g masła,
  • proszek do pieczenia,
  • kilka obranych i pokrojonych w plasterki jabłek,
  • 2 garście jeżyn,
  • cukier wanilinowy,
  • cynamon.
Z mąki, otrębów, cukrumasła zrobić kruszonkę, dodać proszku do pieczenia. Połowę ułożyć na dnie żaroodpornego naczynia wysmarowanego tłuszczem i lekko spłaszczyć, położyć na tym owoce przesypując cukrem wanilinowym i cynamonem, na wierzch dać resztę kruszonki, piec 45 min i 180 stopniach.

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Nie wyprobowalam tego przepisu jeszcze, bo nie nadazam... tyle cudnych dan widze na blogach :)
Kruszonka kusi, oj kusi :)
Oprocz stronki fajniejszej widze fotkeczki piekniejsze :))