sobota, 2 sierpnia 2008

Gorąco... no to smoothie :)

Czy może być coś bardziej owocowego, niż owoce? IMO tak, co widać na załączonym obrazku:

Przy tym zimne, gęste, pyszne - tutaj szklanka świeżego soku jabłkowego, szklanka świeżych malin, szklanka mrożonych żurawin (+ cukier ile kto tam...) - wszystko bo blendera/thermomixa/co kto ma - i żaden upał nie groźny.

Brak komentarzy: