środa, 21 stycznia 2009

Grapefruit na ciepło z cynamonowym sosem

Z widelcem po EurpieKuchnia skandynawska to jest to, co tygrysy lubią najbardziej :) Z jednej strony mnóstwo ryb, z drugiej korzenne przyprawy :) Jak oni to robią, świetna kuchnia, najlepsza muzyka, ciekawa kultura i historia... Ok język mają taki że można się zapluć - ale to też nawet ciekawe jest (uczę się Szwedzkiego od niedawna :))
Wobec powyższych, nawet mimo zbliżającej się sesji i totalnego braku czasu (stąd moja dłuższa nieobecność na blogu...), nie mogłam przegapić trwającej obecnie zabawy "Z widelcem po Europie" Ireny i Andrzeja (do tego zbliżającego się tygodnia skandynawskiego).

Szperając nieco po stronach kulinarnych, znalazłam ciekawy sposób na podanie grapefruita - jako, że miałam dziś wolny poranek, zrobiłam go na śniadanie. Zagości u mnie na stałe :)

Przepis:

2 czerwone grapefruity
3 łyżeczki brązowego cukru

sos:
2dl śmietanki do kawy
4 żółtka
0.5dl cukru
cynamon

Wymieszać składniki w rondlu, zagotować aż zgęstnieje, ostudzić. Połówki grapefruitów posypać cukrem i piec w 200 stopniach ok 10minut. Podawać na gorąco, z zimnym sosem cynamonowym.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Grapefruit hmm no niech będzie, jakoś obawiam się dominacji jego gorzkiego smaku, :) ale za to ten sosik brzmi rewelacyjnie. :)

Pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

Ale fajne!

Waniliowa Chmurka pisze...

O ! Jeszcze w życiu nie widziałam takiej propozycji grejfrutowej:)
a ja cie zaprosze przy okazji do mnie na domowe pierogi:)
www.waniliowachmurka.blox.pl

jabberwocky pisze...

Dzięki :) Mi osobiście bardzo podeszła taka forma pałaszowania grapefruita :)
@ Notme: myślę, że podana w ten sposób pomarańcza też będzie pycha :)
@Olciaky: coś nie mogłam się na bloga dostac, ale po bojach licznych udało się :D